Aktorka Hailee Steinfeld zdobi okładkę magazynu FLARE z maja 2015 roku, wyglądając szykownie w sukience Alexander Wang i Apple Watch Sport. Gwiazda „Pitch Perfect 2” w swoim wywiadzie opowiada o wielu rzeczach, w tym o utracie głośnych ról, śpiewaniu na żywo w filmie i utracie bycia nastolatką.
O tym, jak się czuła po utracie głośnych koncertów:
„Chociaż są role, o których oboje wiemy, że nie dostałem, kobiety, które je dostały, utorowały drogę. Tylko dlatego, że tego nie zrozumiałem, osoba, która to zrobiła, stworzyła standard, któremu musimy sprostać, co jest niesamowite”.
O ŚPIEWANIU NA ŻYWO W PITCH PERFECT 2:
„Zdałem sobie sprawę, że nie tylko nie mogę dopasować się do synchronizowania ust, ale po prostu łatwiej jest przejść na żywo. Śpiewanie to coś, co zawsze lubiłem robić i nigdy nie myślałem o tym, żeby pójść dalej niż pod prysznic”.
O TĘSKNIĘCIU NORMALNEGO ŻYCIA MŁODZIEŻY:
„Zdecydowanie trudno jest być po drugiej stronie świata, wiedząc, że tracisz. [W moje 18. urodziny] pisałem do moich przyjaciół: „Chłopaki, mam 18 lat!”. Następnego dnia obudziłem się z tymi wszystkimi wiadomościami z okazji urodzin i do tego czasu trochę mi to skończyło”.
Zdjęcia: FLARE/Nino Muñoz